Obraz pelzaczlesny z Pixabay
(...) Pożegnała się z rodziną,
A tymczasem rok upłynął.
Znów wybiera się za morze,
Ale wybrać się nie może.
Myśli sobie: "Nie zaszkodzi
Po zakupy wpaść do Łodzi".
Kupowała w Łodzi jaja,
Targowała się do maja (...)
Fragment wiersza Jana Brzechwy "Sójka"
|
XIX wiek był okresem wielkiego rozkwitu Łodzi. Łódź była jednym z największych na świecie ośrodków przemysłu włókienniczego. W harmonii żyli tu ze sobą Polacy, Niemcy, Żydzi, Rosjanie. O czasach świetności przypominają ogromne fabryki i osady robotnicze budowane z charakterystycznej czerwonej cegły.
Część z zabudowań pięknie odrestaurowano i przeznaczono na budynki mieszkalne, muzea lub centra handlowe.
Za najpiękniejszą w mieście uważa się fabrykę Izraela Poznańskiego. Imperium bawełniane tego kupca żydowskiego pochodzenia zaczęło powstawać w 1871 roku, w zachodniej części ówczesnego Nowego Miasta. Na obszarze fabryki powstały: pięciokondygnacyjna przędzalnia, tkalnie, bielnik, farbiarnia, drukarnia tkanin oraz wykańczalnia. W pierwszej, uruchomionej w 1872 roku tkalni działało 200 krosien, by już trzy lata później procowało ich 1240.
Obecnie budynek przekształcono w centrum handlowo-usługowo-rozrywkowe Manufaktura
Po powrocie z Łodzi możecie odwiedzić bibliotekę i wypożyczyć opowieść o początkach przemysłowej Łodzi. Książka już niedługo pojawi się w księgozbiorze.
Będąc w Łodzi koniecznie odszukajcie tę ławeczkę i przeczytajcie coś panu siedzącemu na niej. Może wiersz? "Lokomotywa", "Ptasie radio", "Okulary", "O Grzesiu kłamczuchu i jego cioci" - to właśnie Julian Tuwim jest autorem tych wierszy i zapewne chętnie posłucha Waszych interpretacji.
By Mafo - Praca własna, CC BY-SA 4.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=71129114 |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz